Opublikowano: 23.07.2025 14:19
Wiemy, gdzie są Twoje pliki – dzięki Persate, aplikacji stworzonej przez studentów PW
Grupa studentów Wydziału Elektroniki i Technik Informacyjnych PW stworzyła aplikację, będącą odpowiedzią na ich własny problem – rozproszenie plików na różnych platformach. Dzięki Persate można je łatwo odnaleźć – aplikacja łączy się ze wszystkimi zewnętrznymi dyskami użytkownika, analizuje znajdujące się w nich pliki i udostępnia zaawansowane funkcje ich wyszukiwania. Z wersji beta będzie można skorzystać już od 17 sierpnia, a oficjalne uruchomienie platformy planowane jest na początek października.
Pomysłodawcą i założycielem Persate jest Mikołaj Bednarczyk, student Inżynierii Internetu Rzeczy na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych. To właśnie tam narodził się sam pomysł, który był odpowiedzią na studenckie codzienne problemy, ale też powstał zespół, który stworzył i ciągle rozwija Persate.
– W trakcie pierwszego semestru studiów musiałem nauczyć się jednocześnie śledzić informacje na wielu platformach, takich jak: Teamsy, Outlook, USOS czy nasz politechniczny Leon. Bardzo ciężko było w danym momencie szybko znaleźć konkretny plik. Po chwili szukania rozwiązania wymyśliłem, że przydałaby mi się taka aplikacja, która mogłaby wszystkie te pliki trzymać w jednym miejscu i żebym mógł je w każdym momencie odszukać. Od razu popytałem wśród osób na kierunku, z którymi dobrze mi się pracowało na zajęciach, czy chcieliby się ze mną zaangażować w taki projekt. W ten sposób udało mi się stworzyć core’owy pięcioosobowy zespół, który aktualnie rozwija oprogramowanie. Zawsze bardzo napędzało mnie tworzenie różnych projektów biznesowych - jakkolwiek by to nie brzmiało. Jak byłem młodszy, produkowałem swoje własne gry planszowe, w wieku 16 lat założyłem swoją własną ligę e-sportową, która teraz jest jedną z większych otwartych lig e-sportowych w Polsce dla młodzieży, a teraz pora na kolejne wyzwania – mówi Mikołaj Bednarczyk.
Porządek w plikach musi być!
Persate odpowiada na problem rozproszonych plików oraz konieczności manualnego dbania o porządek w plikach. Celem Persate jest stworzenie autonomicznej platformy, która łączy się ze wszystkimi zewnętrznymi dyskami użytkownika, analizuje znajdujące się w nich pliki i udostępnia zaawansowane funkcje ich wyszukiwania. System automatycznie kataloguje wszystkie pliki, nadaje im słowa kluczowe i tagi oraz umożliwia wyszukiwanie samych plików za pomocą zwykłego języka naturalnego, np. "Znajdź pliki z Politechniki dotyczące projektowania układów elektronicznych z lutego".
Na początku z oprogramowania najbardziej skorzystają studenci – to pierwsza grupa docelowa.
– Jesteśmy w trakcie integrowania wszystkich studenckich źródeł informacji, żeby jak najwięcej studentów z różnych szkół wyższych mogło efektywnie korzystać z naszego oprogramowania. Jest ono skierowane do wszystkich osób, które pracują z dużą liczbą plików oraz zagłębiają się w wiele różnych tematów. W obecnych czasach, według naszych aktualnych badań, ponad 85% osób w wieku 18-25 lat ma regularnie problem ze znajdowaniem dokumentów oraz ich efektywnym przechowywaniem. Dzięki Persate będą mogli przestać skupiać się na tym, gdzie dany plik wylądował i gdzie go szukać czy przechowywać - jeśli raz się gdzieś pojawił, w danym momencie można go będzie szybko znaleźć – tłumaczy Mikołaj Bednarczyk.
Współpraca międzyuczelniana
Obecnie Persate tworzy 8 osób. Trzon techniczny zespołu tworzy pięcioro studentów Inżynierii Internetu Rzeczy na WEITI.
- Amelia Malaszewska zajmuje się integracją z zewnętrznymi platformami, architekturą chmurową rozwiązania oraz jego konteneryzacją. Kuba Kander i Szymon Małkiewicz, są naszym duetem od backendu — tworzą endpointy oprogramowania, pracują nad samym algorytmem analizy plików, wektoryzacją danych i połączeniem baz danych z logiką systemu. Szymon Pyszniak pracuje nad częścią wizualną oprogramowania, implementując stworzony design bezpośrednio w kodzie, a ja zajmuję się po części wszystkim: organizacją całej pracy, architekturą systemu, baz danych, głównym algorytmem i częścią wizualną. Wszystkie osoby w zespole technicznym studiują razem ze mną na IoT na wydziale EiTI – dodaje Mikołaj Bednarczyk.
W zespole jest również Ignacy Dąbrowski z Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, który zajmuje się tworzeniem kluczowych dokumentów prawnych, takich jak warunki korzystania z oprogramowania czy polityka prywatności, a także kwestiami związanymi z formą prawną projektu. Róża Dąbrowska, studentka Szkoły Głównej Handlowej, pełni rolę Product Managera - zajmuje się organizacją pracy, kontaktem z firmami zewnętrznymi oraz odpowiednim dostosowaniem środowisk elektronicznych do pracy w naszym zespole. Julianna Błeszyńska prowadzi social media Persate na LinkedInie oraz Instagramie i przygotowuje strategię marketingową na oficjalny launch komercyjny.
Ambitne i jasne plany
Zespół codziennie musi mierzyć się z wieloma wyzwaniami, zaczynając od samej części technicznej, np. opracowywania coraz bardziej optymalnego i użytecznego algorytmu analizy, po problemy bardziej konceptualne, gdzie musi analizować realne potrzeby klientów i mierzyć je ze swoimi pomysłami na funkcje platformy. Mimo to działa bardzo sprawnie i dzięki zgranemu zespołowi bardzo dynamicznie udaje się rozwijać projekt.
- Chcemy, żeby Persate stało się narzędziem podstawowym - platformą, która rozwiązuje problem dużej liczby dokumentów użytkowników, implementując najnowsze technologie i rozwiązania. Naszym głównym celem jest teraz dotrzymanie terminu i uruchomienie platformy 17 sierpnia w wersji beta. Otworzymy nasz system dla zamkniętej grupy osób w celu pozyskania feedbacku, przetestowania obciążenia systemu i przygotowania się do oficjalnego uruchomienia platformy na początku października. Do platformy początkowo będzie można dostać się za pomocą strony, ale już teraz w planach mamy uruchomienie aplikacji na urządzenia stacjonarne i mobilne. Następnym krokiem będzie jej uruchomienie komercyjne w październiku. Mimo tych głównych kamieni milowych jednocześnie rozmawiamy z funduszami inwestycyjnymi i szukamy partnerów do rozwoju platformy. Chcemy również w perspektywie roku uruchomić platformę także w celach biznesowych dla małych i średnich firm. Jesteśmy na etapie finalizowania tworzenia prostej spółki akcyjnej złożonej z zespołu technicznego, aktualnie identyfikujemy się jako start-up – podsumowuje Mikołaj Bednarczyk.
Dostęp do platformy będzie dostępny w modelu subskrypcyjnym, lecz z możliwością przetestowania aplikacji bezpłatnie. Autorzy chcą, żeby platforma wnosiła realną korzyść dla użytkowników, a płatność była tylko potwierdzeniem jej wartości.
Podobne tematy: