Opublikowano: 29.08.2025 14:56
Artur Werys z Wydziału Fizyki na wakacyjnym stażu w CERNie
Artur Werys, student Wydziału Fizyki PW, spędza wakacje w nietuzinkowy sposób – pracuje nad prototypem detektora FoCal-H, który będzie częścią eksperymentu ALICE. Wyjazd Artura był możliwy dzięki programowi SPARC (Student Practices for Advanced Research Projects) organizowanemu przez pracowników PW — Macieja Czarnynogę i Krystiana Rosłona, na co dzień związanych z CERN-em. Jego uczestnicy odbywają praktyki pod okiem ekspertów, opracowując rozwiązania, o które potem może być wzbogacona tamtejsza infrastruktura badawcza.
Nasz student zajmuje się głównie prototypowaniem i projektowaniem w Autodesk Inventor, a następnie drukowaniem zaprojektowanych elementów na drukarkach 3D, zarówno filamentowych, jak i żywicznych.
– Najważniejszym obszarem moich działań jest system światłowodowy detektora. Projektowałem m.in. tulejki, w których światłowody są pakowane w pęki po 16 sztuk. Aby zapewnić ich stabilność, opracowywałem procedurę klejenia z użyciem żywicy epoksydowej. To kluczowy element dla poprawnego działania detektora – opowiada Artur Werys z Wydziału Fizyki PW.

W toku jego prac powstały też różne przydatne, praktyczne narzędzia, takie jak „piecyk” do suszenia elementów po druku żywicznym, a także stelaż do klejenia i układania światłowodów w absorberze detektora.
– To, co najbardziej lubię w tych praktykach, to samo projektowanie, proces pełen powtórek, wymagający kreatywności i spostrzegawczości. Zaczynam od szkicu ołówkiem na kartce, potem przenoszę pomysł do Inventora, drukuję testową wersję, by sprawdzić działanie, i dopiero na końcu powstaje gotowy model – mówi nasz student.
Lato w CERNie ma jednak jeszcze inną, mniej inżynierską twarz. Okolica sprzyja również odpoczynkowi – w okolicznych miastach, urokliwych wioskach, podczas górskich wycieczek. To tam właśnie integrują się i łapią niezbędny balans uczestnicy wakacyjnego programu SPARC.

– Podziękowania kieruję do wszystkich, którzy umożliwili mi udział w tym programie, szczególnie do Bartłomieja Klusa, który wspierał mnie w procesie aplikacji, oraz Macieja Czarnynogi i Krystiana Rosłona za codzienną pomoc i cierpliwość. Dzięki tym praktykom mogę poszerzać swoje horyzonty – zarówno naukowe, jak i życiowe – dodaje Artur Werys.
Podobne tematy: